archiwum

okruchy pamięci
(tu przenoszę archiwalne posty z mojego bloga na Onecie)

niedziela, 29 lipca 2012

22 lutego 2007

wagary ...

Córcia przeczytała mojego poprzedniego posta i złożyła mi propozycję-nie-do-odrzucenia. Dyskusji nie dopuszczała ;) W ramach łapania oddechu zostałam więc zaproszona na obiad w BierHalle oraz przebieżkę rekreacyjną po ekskluzywnych butikach w Arkadii zakończoną bliskim spotkaniem z Willem Smithem "W pogoni za szczęściem". Film bez rewelacji, ale sympatycznie się ogląda. Wieczór miły, relaksacyjny i bardzo potrzebny. Żartobliwie myślę o nim "dzień dobroci dla zwierząt".  A tak naprawdę to dziecko po prostu wyciągnęło matkę na wagary ;) 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz