zagubiona cisza
Zmęczona
jestem, poddenerwowana. Nie, nie pracą, nad którą siedzę. Odgłosami zza ściany.
Dwie doby z krótkimi przerwami słyszę ryki, wrzaski, piski i muzykę potęgującą
grozę. Właśnie kończy się pierwszy sezon „Lost”, który córka gdzieś dorwała na
płytach dvd.
Drobnostka – 18 czy 19 odcinków serialu w zasadzie za
jednym przysiadem. Następne sezony czekają. Maniaczka - filmomanka! Mam już
dość!! Niby ja nie oglądam, ale dzięki efektom dźwiękowym cały czas jestem pod
napięciem, całkiem niezależnie od siebie.
A jakby tego było mało na dniach zaczyna się drugi
sezon w tvp!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz