archiwum

okruchy pamięci
(tu przenoszę archiwalne posty z mojego bloga na Onecie)

wtorek, 7 sierpnia 2012

14 września 2009

śląskie klimaty ...

Pamiętam moje zaskoczenie, gdy kilka lat temu po dłuuuugiej przerwie ponownie zobaczyłam Śląsk. Wszędzie zieleń, morze zieleni! Podobnie teraz zareagowała siostra.

 

Na Śląsk wpadłyśmy z siostrą jak po ogień. Zdążyłyśmy jednak nacieszyć się serdecznością gospodarzy, uściskać nasze śląskie dziewczyny i nagadać się do syta... Szlakiem Miledy z Gliwic wypaść do Chudowa, pod XVI-wiecznym zamkiem odwiedzić Utopca i posmakować żuru w Oberży pod Świętym Jerzym...
 

Katowickie klimaty natomiast, też pełne humoru i życzliwości, smakować w kolorze Palisander... Skansen i muzeum w Kopalni Srebra w Tarnowskich Górach zwiedzić na pożegnalnej wycieczce, biegać w pokłonie górniczymi chodnikami, a nawet część z nich przepłynąć łodzią! Dla mnie bomba!

  
Jednym słowem było krótko, ale treściwie :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz