archiwum

okruchy pamięci
(tu przenoszę archiwalne posty z mojego bloga na Onecie)

wtorek, 29 maja 2012

17 grudnia 2005

z odkrytą przyłbicą ;)
 
No to zareagowałam. Na post siostry. Nie zgadzam się z sugestiami, że ukrywając tu swoje twarze bronimy się przed śmiesznością. Bo to, że zakładamy blogi i opowiadamy sobie co cieszy i boli wcale nie jest powodem do wyśmiewania czy wytykania palcami. To raczej nasze kompleksy często każą nam uciekać w anonimowość. Bo nie znam kobiety, która tak do końca byłaby zadowolona ze swojego wyglądu. Ja też nie jestem, ale muszę go akceptować bo jest mój ;) Ja muszę, a Wy możecie ;) Daję Wam tę okazję przez weekend. Oczywiście, jest ryzyko, że kogoś rozczaruję. Spotykamy się w świecie wirtualnym, każda z nas tworzy sobie w wyobraźni jakiś obraz poznawanej osoby, rzadko zgodny z rzeczywistością. Ale co mi tam, zaryzykuję. Przeżytych lat się nie wstydzę, to i twarzy nie będę ;)
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz