archiwum

okruchy pamięci
(tu przenoszę archiwalne posty z mojego bloga na Onecie)

wtorek, 29 maja 2012

08 stycznia 2006

zapomniała ...

Właśnie wróciłam z pogrzebu zza Sokołowa Podlaskiego. W piątek rano odeszła młodsza siostra mojej mamy. Zapomniała, że trzeba oddychać. Miała 68 lat i Alzheimera. Dlaczego ona? Kobieta wykształcona, inteligentna, błyskotliwa, samodzielna, bywająca w świecie, świetnie radząca sobie w życiu. Ostatnie lata skazana na pomoc dalszej rodziny bo nigdy nie zdecydowała się założyć własnej. Większość życia spędziła w Warszawie, teraz powróciła do rodzinnej wsi, spoczęła w grobie rodziców. Dziś nikt po niej nie płakał, chociaż była bardzo "rodzinna" i kochana. Dziś nie. Opłakaliśmy ją wcześniej. Lata choroby stopniowo odebrały jej świadomość, zrobiły ze wspaniałego człowieka roślinę.

Mam dużą rodzinę, rozrzuconą po różnych miastach i wsiach. Rzadko się widujemy. Kiedyś najczęściej tylko na ślubach, teraz niestety na pogrzebach. Niektórych ponad 20 lat nie widziałam, nasze drogi się rozmijały. Niektórych nie poznałam. Straciłam rachunek, kto? z kim? ile? Nie ja jedna, mnie też pytano o życie, o dzieci. Wspominaliśmy z kuzynami dawne lata. Wakacje zawsze spędzane u dziadka w tej wsi, wspólne psoty i przygody. Wróciły obrazy dzieciństwa. Dom dziadka jeszcze stoi. Sprawdziłam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz