Zaoczni lekarze - jest taka
przychodnia w ...
Zaspaliśmy. Syn ten tydzień w
grafiku ma ustawiony na 6,00 rano, więc trzeba wstać godzinę wcześniej, co w
naszym domu jest środkiem (albo i początkiem) nocy, horror. Kiedyś udało mu się
nawet na 15,00 zaspać ;)
No, ale dzięki temu rano mam nadwyżki
wolnego czasu i mogę tu zajrzeć. Wieczorami ostatnio odpadam od klawiatury przed
północą, mimo że terminy prac zleconych gonią. Ale nie daję rady dłubać w
papierach, zagoniona za bardzo jestem i zmęczona. Od miesiąca biegam między
dwoma domami, bo teściową złożyła choroba. Przez 4 tygodnie była leczona
"zaocznie" przez lekarzy z przychodni - po co mają przychodzić (a
chociażby ciśnienie zmierzyć, bo ma skaczące), przecież i tak nic nie
pomogą, wypiszą tylko recepty - to ich słowa. I wypisywali: zastrzyki,
tabletki, maści. Gdy ból był już nie do wytrzymania, wzywaliśmy pomoc
doraźną z zastrzykiem. I nic nie pomaga, jest coraz gorzej. W środę wymusiłam
od mamy lekarki skierowanie do szpitala, na ortopedię. Ale jak przewieźć? O
darmowym transporcie dowiedziałam się na pogotowiu. Żeby nas do tego
zniechęcić lokalna pani doktor twierdziła, że niechodząca pacjentka i tak
będzie musiała zejść po schodach z 3 piętra, bo w karetkach sanitarnych nie ma
noszy. Totalna bzdura!! Niechętnie, na moje żądanie wypisała zlecenie na
transport. Na środę. Musiała zmieniać, bo w środy nasze szpitale nie przyjmują
na ten oddział, jedynie jeden dyżurny ostre przypadki. Wszyscy się dziwili, że
lekarka taka niedoinformowana. Ja się już niczemu nie dziwię, ale zabrałabym
tej babie uprawnienia do wykonywania zawodu, za zaniedbania, lekceważenie,
spychologię i niedouczenie!! Zero zainteresowania pacjentem, aby od siebie, jak
najszybciej pozbyć się natręta. W tym zawodzie??!!
Dziś o 15,00 karetka zawiezie
mamę do szpitala. Miejsce na oddziale ma czekać, zrobią badania i może wreszcie
zaczną skutecznie leczyć. Nabrałam nadziei. Opuściło mnie uczucie bezsilności.
Ciężko patrzeć na cierpienia bliskich i nie móc pomóc, już raz przez to
przechodziłam i nie chcę powtórki!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz